Maryja zachęca, by każdego 8 grudnia o godz. 12.00 udać się do Kościoła i tam się modlić. Jednak jeśli nie jest to możliwe, można także prosić o łaski w domu, w pracy – tam, gdzie akurat przebywamy. Ważne jednak, aby zbyt łatwo nie zwalniać się z możliwości pójścia do świątyni. Lepiej dłużej zastanowić się nad wejściem w jakiś związek, niż potem musieć kończyć go w okolicznościach takiego zawodu. Tam gdzie brakuje miłości, w końcu pojawi się zdrada, natomiast tam, gdzie miłość jest, należy robić wszystko, co tylko leży w naszej mocy, by za wszelką cenę jej uniknąć. Jest to miłość czynna, miłość, która zwraca się do człowieka, ogarnia wszystko, co składa się na jego człowieczeństwo. Miłość ta w sposób szczególny daje o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem, krzywdą, ubóstwem, w zetknięciu z całą historyczną „ludzką kondycją”, która na różne sposoby ujawnia ograniczoność Tam, gdzie milczą róże. Patronat. Paula Er Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans. 326 str. 5 godz. 26 min. Szczegóły. Kup książkę. Tylko przyjaźń pozwoli ci uwierzyć, że wszystko jest możliwe. Na pierwszy rzut oka Anastazję i Jagodę różni tak wiele, że ich przyjaźń może wydawać się nierealna. Ta pierwsza to Sztuka miłości: jak odnaleźć prawdziwe uczucie w dzisiejszym świecie Gdzie jest miłość, tam jest życie W dzisiejszym szybkim i zmaterializowanym świecie, sztuka miłości staje się coraz bardziej nieuchwytna. Wielu z nas zastanawia się, czy prawdziwe uczucie w ogóle istnieje, czy jest tylko iluzją, którą kreujemy w naszych umysłach. Jednakże, mimo wszystkich trudności Nie odkładaj jej na później, na kiedyś, na wolną chwilę, bo co chwilę ktoś ginie od kuli, bomb, odłamków. Co chwilę ktoś traci najbliższych, skarby, . Moje Kochane Aniołeczki :) Minęło tyle czasu od chwili kiedy czekałam a potem płakałam po Waszej utracie. Pragnęliśmy Was z całego naszego serca. Mimo, że boli wiem, że musieliście iść własną drogą. Teraz jesteście tam, gdzie miłość, dobro jest podstawą wszystkich i wszystkiego. Nie mogliśmy Was tulić, całować i chronić, ale mogliśmy kochać i czuć Was po wieczność. Ile razy z Wami rozmawiałam, w myślach tuliłam i kołysałam. Mimo bólu, żalu i tęsknoty postanowiliśmy walczyć. Pragnęliśmy z Tatusiem przytulać Wasze Rodzeństwo. Pragnęliśmy być rodziną powiązaną nie tylko miłością, bólem, ale także krwią i połączeniem naszych genów. Nie przestaliśmy wierzyć. I stało się. My + Wy i narodzone niedawno Maleństwa :) Nie bałam się igieł, cięcia, rozrywania. Bałam się - nie czucia Was i waszego Rodzeństwa. W czasie aktu narodzin byłam też przy Was. Pragnęłam tego powiązania i odczucia Was wszystkich. Próbowałam sobie wyobrazić wasze małe ciałka, oczy, usta. Starałam się wtopić moją miłość do Was w nowe życie Waszego Rodzeństwa. Kiedy o 9:14 narodził się Ragner, a minutę po nim Kira - moje serce uderzyło gorącą falą miłości. Usłyszałam wyplucie wód z buzieczek i cichutki pisk waszego braciszka a po chwili następny od - głosik Waszej siostrzyczki. I nagle odczulam tą bezgraniczną miłość - do Nich , do wiedziałam, że tak mogę kochać :)Moje, nasze kochane Aniołeczki Jest dobrze, odczuwam spokój i uśmiechem otaczamy Wasze serca.

tam gdzie miłość jest i dobroć